Co powiedziała Jolka?

Osobiście, z pewnym znanych mi względów :wink: widzę w tym potencjał.

Zgłoszę w poniedziałek, żeby zrobić to prościej.

Powinniśmy oznaczać jakoś automatyzację, że jest wywoływana głosowo i po komendzie głosowej powinniśmy szukać tych sentencji w tytułach automatyzacji. Jeżeli się zgadza, to wykonujemy automatyzację. W tym momencie nie potrzeba definiować własnych komend. Definicja nowej komendy może być załatwiona definicją nowej automatyzacji, a to już powinno być prostsze niż definiowanie własnych komend (sentencji, intencji, akcji i całej tej oczywistej magii :wink: )

I w taki właśnie sposób, z prostego problemu pojawi się wkrótce nowa funkcjonalność… mam nadzieję :wink:

2 polubienia