Gniazdko GOSUND SP111

@nkz tak to jest ESP8285 a co do niego wgrywasz?
(pasują wsady dla ESP8266 z 1MB flasha)

GPIO0 jest pinem który wymusza przejście w tryb bootloadera
i aby to było jasne MUSI być połączony z masą przed podaniem zasilania
oraz MOŻE pozostać zwarty z GND do końca flashowania (ale nie musi, ESP bootuje w krótką chwilę i tylko wtedy musi)

co tam jest napisane to ja nie widzę, zrób jakieś porządne zdjęcie albo oprzyj się na tutorialach w sieci

Płyta główna musi być zasilana zasilaczem 3.3V bo większość konwerterów USB-UART nie da z tym rady (za dużo osprzętu)

Częsty bład, to zamiana TX z RX

Próbuję TASMOTA, a opierałem się miedzy innymi instrukcją dla TASMOTY. Niestety bez powodzenia:

Ja mówię o GPIO0 na MCU cholera wie co tam jest napisane na płytce,
a w ogóle daj linka do tych rewelacji a nie wycinek ekranu.

Wtyczkę zasilam sobie z zewnętrznego ESP32, oczywiście 3.3V

Zastanawia mnie właśnie kwestia GPIO0 i GPIO2. W innym miejscu jset tak:

Wydaje się, że zarówno GPIO0 jak i GPIO2 zwarte do masy zmienia moc świecenia czerwonej diody na lekki blask. Zgodnie z informacją z drugiego linku, wejście w tryb flashowania wiąże się z lekko świecącą diodą. Niestety, ale wczesniej już to sprawdzalem.

Te gniazdka/wtyczki mają kilka wersji. Ale nie pamiętam czy byłą różnica, za to z pewnością te GPIO są na płytce opisane. Więc zobacz co tam masz i musi to być koniecznie GPIO0.

Takie foto z tego poradnika:

1 polubienie

Sprawdzałem wiele razy. RX z TX dla pewności tez zamieniałem.
Tak jak pisałem wcześniej, dioda czerwona przygasa co sugeruje ze układ wchodzi w odpowiedni tryb. Nie robiłem zwarcia nonstop, tylko na starcie POWER.
Ale tak jak też podałem wcześniej. “TASMOTA” na swojej stronie sugeruje zwarcie GPIO2 z GND i nic nie wspomina o GPIO0.

Po teście: Zwarcie GPIO2 nonstop nie zmienia stanu czerwonej diody jeśli ustępuje zwarcie GPIO0 z GND. Tak więc zapytam:
Czy Wy pamiętacie jak zachowywała się dioda czerwona podczas waszych testów/uplodów softu?

PS
Przy wyłączonym zasilaniu, sprawdziłem połączenie (RX, TX) pomiędzy moimi kabelkami a samym układem ESP8285 i jest ok.

Mi to wygląda na błąd w opisie. Ponieważ widać na zdjęciu i w opisie szablonu, że GPIO2 odpowiada za sterowanie LED1.

To czego nauczyło mnie doświadczenie:

  1. kabel USB musi być na 100% pewny
  2. porządne zasilanie MCU z wydajnego źródła
  3. zwarcie GIO0, żadne inne nie pełni roli boot_mode
  4. kabelki z goldpinami pomierzone multimetrem, bo czasem te “włosy” z PRC nie mają połączenia
1 polubienie

Szczerze? dioda nie ma wiele wspólnego z trybem bootloadera, poza faktem że może jest sprzętowo wpięta w jakiś kluczowy pin (z racji różnych wersji sprzętowych są różne płyty główne, ale przynajmniej na jednej z nich LED jest podpięty akurat pod… GPIO0)


jak najbardziej się zgadzam, z tym że pinów odpowiedzialnych za bootowanie jest więcej


domalowałem na czerwono dlaczego chodzi o GPIO0

świetny opis “co z czym się je” jest też tam

jakkolwiek w celu flashowania zwieramy w tym MCU tylko i wyłącznie GPIO0 do masy przed podaniem zasilania (lub zresetowaniem z pinu RESET)

Zasilacz musi podawać wystarczające zasilanie, warto zmierzyć napięcie w okolicy MCU (na kondensatorze w torze zasilania by nie zrobić zwarć na MCU!!)

W praktyce ESP8266/8285 są w stanie pracować już przy około 2.8V (ale flash przy zbyt niskim napięciu może nie wykazać chęci do programowania).


PS na PW dostałem potwierdzenie, że się udało. Winne było zbyt słabe zasilanie.

1 polubienie

Tak, Dziękuję Wam za rozmowę i porady.
Ostatecznie przyczyną moich porażek okazało się zasilanie ESP.
Stosowałem co prawda za każdym razem 3.3V z dwóch różnych źródeł, ale tak jak to było omawiane na wielu forach, mianowicie:

  • korzystanie z napięcia na pinie konwertera CP2102 jest niepewne a w moim przypadku niewydajne

Dziękuję jeszcze raz,
pozdrawiam Szopena i Cezary.K.

1 polubienie