Maniek nie ma tu żadnej kombinacji tylko zdobywanie doświadczenia. Swoje gniazdka kupiłem po 35zł - nowe. Więc nie bardzo jest jak porównywać. Zwłaszcza jak się nie ma nawet dongle USB pod Zigbee.
Jeżeli zdobędziesz trochę doświadczenia, to zmiana oprogramowania nie jest problemem. Wszystkiego trzeba się nauczyć. Nikt nie rodzi się z wiedzą techniczną. Jak już kilka razy na tym forum wspominałem, jeśli zrobisz coś sam, to satysfakcja gwarantowana. Nie chodzi o to by złapać zająca ale go gonić.
Jest sporo frajdy z tworzenia samodzielnie i dla siebie.
1 polubienie
Cezary.K oczywiście zgadzam się z Tobą bo sam lubię pokombinować i mam kilka rozwiązań, które mnie ciszą jak zadziałały. Mam około 40 encji na Sonoff’ie z Tasmotą, które zaprogramowałem i działają bez zarzutu. Trzeba czasem skorzystać i z prostych rozwiązań.
Nie wiem co możesz mieć nie tak. Może wydarzyło się coś złego podczas lutowania i sprzętowo pomiar padł. Sprawdź czy nie masz gdzieś zwarcia na ścieżkach. Po załączeniu na ON powinien pojawić się odczyt napięcia.
Patrzę i porównuję co jak mam zrobione na swoim gniazdku. Trochę czasu minęło od kiedy je konfigurowałem. Zamiast ręcznie ustawionej konfiguracji GPIO mam wklejony szablon:
{"NAME":"SmartDGM Plug","GPIO":[0,0,0,17,134,132,0,0,131,52,21,0,0],"FLAG":0,"BASE":18}
Pole dostępne do wpisania w
kindziol a spróbuj w konsoli wpisać komendę SetOption 21 1 wciśnij Enter i zobacz czy pokazuje Ci napięcie sieci bez włączania ON
Moim zdaniem opcja nie zmieni faktu, że odczytu nie ma. Problem jest prawdopodobnie ze sprzętem. Obstawiam zwarcie przy pinie GPIO4 po lutowaniu.
@Cezary.K
Witaj. Nie dawało mi to spokoju. Więc postanowiłem zaprogramować drugie takie gniazdo. I jest wszystko oki. To poprzednie musiałem uszkodzić przy rozbieraniu.
Dziękuję Ci serdecznie za pomoc. Myślę, że nasze pisanie może komuś się przyda.
Pozdrawiam
1 polubienie
Ten przypadek uważam za prosty, trudność jedynie w rozebraniu obudowy widzę. Po trzeciej sztuce to i wprawy można nabrać. Dlatego pozostaje otwarty temat dla metody z tuya-convert i zmiany oprogramowania zdalnie. Tak aby siły persfazji programistów zastosować a nie persfazji młotka.
1 polubienie
Mi udało się przeprogramować 8 gniazd bez otwierania obudowy. Musze tylko przypomniec sobie jak to robilem bo bylo to juz dawno.
Chyba odpalilem na Raspberry Pi ten przepis GitHuba.
Musze sprawdzić jak to robiłem to opisze po Polsku.
Witam.
Chciałbym ponownie wrócić do tematu liczników energii. A dokładnie chodzi mi o licznik trójfazowy, który będzie gadał z naszą jolą. Co polecicie do kupienia.
Osobiście przetestowany Zamel MEW-01 na Supli sprawdza się wyśmienicie. Trochę drogi, ale ja nie żałuję, bo sprawdza się. Trzeba co prawda ręcznie zerować licznik co miesiąc lub co dwa w zależności jak masz rozliczenia u operatora energii.
Dla jakich celów chcesz go zastosować?
MEW-01 jest montowany na szynę w rozdzielnicy elektrycznej i ma otwierane przekładniki prądowe, które zakłada się na przewody. Do komunikacji potrzebne wi-fi.
@Cezary.K, @Maniek
Dzięki za odpowiedź. Potrzebny mi jest aby opomiarować napowietrzną pompę ciepła. Ale w tym wypadku potrzebne jest konto na supli do integracji.
Jeśli nie masz ograniczeń fizycznych (miejsce) i nie są wymagane fajerwerki typu moc bierna, czynna, prąd itp.
To można to dość łatwo zrobić kupując relatywnie tani licznik z wyjściem impulsowym.
Resztę masz opisaną przez Cino111:
Dla przykładu:
MEW-01 to dobry stosunek ceny do tego co oferuje. Zakładasz konto Supla - integrujesz prosto z Jolką. Jeśli nie chcesz chmury, to jest wersja dla postawienia w kontenerze.
Ale czy jest sens dla jednego urządzenia? Sam musisz sobie odpowiedzieć.