Witam. Czy ktoś używam Sonoff PowR316D?
Ma wsparcie tasmota więc chyba jest ok
Nadawało by się to idealnie do bojlera gdyby dołożył ds18b20. Tylko czy się da ?
Do tego idealny by był do monitorowania zużycia z małego offgrid.
(Choć tu jeszcze pozostaje odczyt napięcia z akumulatorów ale to osobny temat)
Tomek w jaki sposób udało Ci się podpiąć DSa do R3 Duala? Ja mam co prawda wersję Lite ale czy wcisnę go w RX2 (GPIO26) czy w inne piny i tak mi się nie zgłasza w tasmocie. Oczywiście rezystor podciągający jest, DS sprawny bo na innym SOnOffie działa. Przez console trzeba coś jeszcze wpisać aby wykrywał DSy? Bo nawet pod GPIO jednego ze switchy podpiąłem i nic.
W DUALR3 nie należy wykorzystywać żadnych GPIO do podpinania czegokolwiek zewnętrznego ze względu na niebezpieczeństwo porażenia (masa MCU w/g opisu w bazie blakaddera jest na potencjale fazy). Więc zakładam, że mając tego świadomość zadbałeś o niezbędną izolację.
Możliwe, że dotyczy to też DUALR3L.
No najlepiej byłoby mieć obie, aby porównać różnice sprzętowe.
Warto zauważyć, że w tym wątku zostały już wspomniane 4 różne konstrukcyjnie modele:
POWR316D, THR316D, DUALR3 i DUALR3L
No tak ale w Twoim poście gdzie wrzucasz podgląd z pracy Dual R3 masz temperaturę, czy to temp z DSa czy jakoś z CPU ESP32 wyciągasz? Ja mam Dual R3 L i niestety nie da rady skorzystać z żadnego dodatkowego GPIO Porzuciłem więc tego SonOffa i kupiłem w to miejsce Nous L13T nie dość, że bezpieczniejszy (na wejściach SW nie ma fazy, a zero) to jeszcze mniejszy i przynajmniej 3szt. GPIO dostępne. DS śmiga ładnie a jeszcze chce mu podłączyć mosfety do PWMa i będzie wyłączać LEDy i je ściemniać.
Ta temperatura pojawia się po wgraniu tasmoty i chyba jest to temperatura samego ESP. W każdym bądź razie nie dokładałem nic do wolnych pinow bo wyraźnie w dokumentacji jest informacja, że nie wolno tego robić.
Tak to jest temperatura MCU, w ESPHome trzeba ręcznie tworzyć takie sensory, więc podpowiem, że jak na zwykłe ESP32 wygląda ona w normie.
Sporo zimniejsze w środku są konstrukcje na RP2040 (jak np. RPi pico W), wszystkie modele ESP grzeją się na tyle mocno, że dokładanie sensorów temperatury wewnątrz obudowy w ogóle mija się z celem.
Możliwe, że Tasmota nie filtruje błędnych odczytów (które zwykle są mocno zawyżone), w tej skali to trudno określić jak to wygląda naprawdę (optymalny byłby dobowy wykres, który powinien być sensownie płaski, przy czym oczywiście praca przekaźników może dokładać nieco od siebie), tu mam przykład nie wentylowanego ESP32, gdzie procek pracuje pod dużym obciążeniem
Generalnie to wygląda to różnie zależnie od konstrukcji i wkompilowanych komponentów (te wszystkie urządzenia to ESPHome), w każdym razie na obrazku 3x ESP32 (to te o stosunkowo wysokich temperaturach) oraz RPi pico W - najzimniejsze
Eksperymentowałem w długi weekend z innymi konstrukcjami i niestety w przypadku ESP32-S3 nie uzyskałem pomiaru temperatury, natomiast na ESP32-C3 (które jest takim najbiedniejszym z tych nowych wypustów i prawdopodobnie w typowych zastosowaniach to będzie następca ESP82xx) jest niemal równie zimne jak RPi pico W, natomiast ESP82xx nie raportują temperatury MCU (ale wiem, że jest wysoka, bo kiedyś popełniłem błąd wkładając do urządzenia czujnik temperatury z zamiarem pomiaru temperatury otoczenia i była ona srogo zawyżona).