Witam!
Mam następujący problem ze ściemniaczem Lonsonho QS-Zigbee-D02-TRIAC-2C-LN.
Podłączył się na testach bezproblemowo do bramki AiS i pracuje bez problemu sterowany zdalnie i również z przełącznika. Mam instalację z dwoma żyłami do każdego przełącznika w domu i chciałem zamontować ściemniacz w rozdzielni i sterować go przełącznikiem podłączonym do S1.
Okazało się i to jest ten problem, że to połączenie pracuje na kablu o długości do 1 m maksymalnie:(
Na styk S1 podajemy fazę - L.
Oczywiście mogę zastosować dodatkowy mały przekaźnik, ale to mało eleganckie rozwiązanie.
Na dzisiaj nie mam pomysłu jak to obejść, może ktoś ma doświadczenie w tym względzie.
Cześć, witamy na forum.
Czytelnie wszystko opisałeś i fajnie, że dokładasz schemat podłączenia. Proszę doprecyzuj.
Jaki przewód (pole przekroju) masz między rozdzielnicą a puszką z “przełącznikiem”. Jeśli nazywasz go tak świadomie, to czy jest to łącznik bistabilny czy przycisk (chwilowy)?
Przy podawaniu fazy, czyli 230V na S1, odległość nie powinna mieć znaczenia. Tak mi się wydaje, nie używam nic podobnego. Ale to przecież nie 5V DC…
między rozdzielnicą i puszką mam typowy przewód - 2 żyły 1,5 mm2 YDYp. Sprawdzałem na dwóch puszkach i dwóch przewodach. Jeden o długości około 7 m, drugi około 4 m. Efekt identyczny. Na krótkim - 70 cm odcinku do wyłącznika, działa bez problemu.
mam łączniki monostabilne (aktualnie sterują przekaźnikami bistabilnymi).
Mam podejrzenie, że powodem może być zbyt duża “czułość” ściemniacza. Do jego włączenia wystarcza, co sprawdziłem, że dotknę palcem S1.
Pytałem na forum, bo może ktoś miał to samo?
Pozdrawiam, Krzysztof
P.S. Jeżeli nie uda się tego problemu obejść, to ściemniacz nie nadaje się do takiego zastosowania.
. Oryginalna instrukcja obsługi jak widać zawierała błędne oznaczenia.