Z racji dość rozbudowanej wentylacji postanowiłem monitorować i sterować nią poprzez HA.
Interfesj Waveshare RS232/RS485 to TCP.
Czujniki Pyłów oraz temperatury i wilgotności - Luftdaten z BME280.
Wtyczka ThermalComfort do przeliczania wartości wilgotności wzglednęj/bezwzględnej. configuration_thessla (8,8 KB)
Gratuluję, świetna integracja. Z tej okazji pytanie: mam 2 czujniki jakości powietrza LOOKO2 niestety brak oficjalnej integracji z HA ale mam wystawione ich stany poprzez integrację z fibaro HC2 , niestety tylko w formie wirtualnych urządzeń nie obsługiwanych w interacji z HA - czy masz pomysł jak to “ugryźć” aby uwidocznić wartości w Asystencie?
Drugi problem to 3 letni inwerter PV Steca w którym od paru miesięcy nie działa mi karta sieciowa a z uwagi na pracę zdalną kilku osób w domu nie mogę zdemontować inwertera i rozłączyć zasilania . Inwerter posiada
jeszcze dwa sloty w tym jeden modbus i dwa RS485. Jaki interfejs kupić aby sczytywać stany PV w Asystencie?
Widziałem, że ludzie używają najtańsze konwertery na usb i działają. Ja poszedłem RTU to TCP Waveshare bo mam 2 urządzenia rs232/rs485.
Nie znam fibaro HC2, ale może stamta da radę pociągnąć dane?
Ja zrobiłem luftdaten na podzespołach z Chin, wyszły grosze, a działają spoko.
LookO2 nie wystawia danych w postaci csv, html?
Może jakieś parsowanie stronki?
Po całym dniu kombinowania.
W samym urządzeniu mam ustawione:
Baud Rate 9600
Data size 8 bit
Stiop bits 1 bit
Parity None
Sync baudrate - yes
Work mode tcp server None
Server max sockets 8 up to max keep
remote port number 5001
Myślałem, że będzie działał jak rest command - że zrobię wywołanie i zwróci wartość, ale działa praktycznie jak serial przez TCP.
Bez danych od producenta ciężko cokolwiek działać - bo nie wiemy nawet jakie wartości za co odpowiadają. U mnie w obu przypadkach producent przysłał wszystko.
W międzyczasie wymieniłem wymiennik w reku na entalpiczny i dorobiłem parę czujników do przeliczania entalpii nawiewu, wywiewu i na zewnątrz.
Dodatkowo system liczy ile wody odparował nawilżacza, ile odzyska lub zredukował rekuperator. Liczby są naprawdę ciekawe
Mam nadzieję, że kiedyś córka przejmie to po tatusiu Ale na ten moment ma 3 lata więc ciężko
Te statystyki to bardziej eksperyment badawczy (zawsze mnie ciekawiła mechanika płynów, krzywa moliera, termodynamika i wszystko co związane). Do działania wentylacji te dane nie są potrzebne.
Aczkolwiek sama wentylacja steruje wilgotnością powietrza latem i zimą - czyli nawilża i osusza i do tego część danych jest potrzebna.
Dla mnie bomba i zadro
Dużo ciekawych danych do analizy.
Po wymianie reku na entalpiczny spadła Ci sprawność odzysku ciepła, a byłem pewien że powinno być odwrotnie.
PS
Od kilku lat przymierzam się do reku ale chyba dopiero przy remoncie kapitalnym domu albo zrobię rekuperację zdecentralizowaną. Mam szczelny dom i wentylacja grawitacyjna działa bardzo kiepsko…
he he jak mnie zabraknie to u mnie nikt niczego chyba nie ogarnie, nawet termostatu
Ten wykres to sprawność temperaturowa - nie zmieniłem jeszcze formuły.
Jeśli chodzi o to, to w ogóle mam ciekawy case - mam przepływy nierównoważone - więcej nawiewam niż wywiewam, bo w kotłowni mam sam nawiew, który potem idzie do garażu i jest tracony.
Z racji wymiennika entalpicznego, w którym energia jest przekazywana według zasad termodynamiki mamy jeszcze dyfuzję wody, która jest nośnikiem energii. Przy niskich przepływach w dość dużej centrali odzysk wody jest bardzo duży, co powoduje, że pomimo mniejszej entalpii nawiewu, ale większemu strumieniowi mam perpetuum mobile - energia nawiewana w niektórych przypadkach jest wyższa niż wywiewana.
Co prawda część tej enrgii jest tracona, ale bilans i tak jest na plus.
W porównaniu do wymiennika recair jest miazga jeśli chodzi o sprawność. W tamtym zbierała się woda i sprawnośc spadała. HA monitorowało sprawność i wymuszało wietrzenie by wydmuchać wodę, ale centrala przy -20 mi zamarzła - zanim FPX się nagrzał przy zwiększaniu strumienia to woda zamarzała.
Teraz FPX jedzie na -3, nic się nie zapycha wodą, nic nie zamarza, rachunki za ogrzewanie i nawilżanie wyraźnie niższe.
Dla zainteresowanych odsyłam do wątku na FM:
Samą wentylację polecam, ale przy istniejącym już domu na pewno wyzwanie dużo większe.
Co do ogarniania domu, to my się tak śmiejemy, ale w razie W rodziny mogą być naprawdę w trudnej sytuacji jeśli chodzi o ogarnięcie tego Staram się by wszystko działało samo bez potrzeby włączania i wyłączania, ale algorytmy są nieustannie poprawiane. Nie da się przewidzieć wszystkiego.
Dlatego ja przy obecnym remoncie robię tak aby podstawowa “automatyka” budynku była niezależna od HA (a później od AIS) tak aby to ogarnął “elektryk/automatyk/instalator Satela”. HA oczywiście bedziem moglo się z tym integrowanie i sterować. Zobaczymy czy się uda. W grudniu zdam relację.
Podstawowe rzeczy też staram się tak robić - typu włączniki w pokojach. Ale nadal to jest oparte o PLC i jak coś się stanie z PLC to ta sama historia co z HA.
Zakladam, że to taki przemyslowy PLC jak Wago, Fatek a nie mini PLC (“programowalny przekaźnik”) jak Eaton easyE4 albo Siemens Logo! 8 (te dwa mini PLC sa nadal rozważane przeze mnie).