Przyszłość projektu AIS

Szczerze? Moja wiedza o AIS jest nikła i wynika głównie z tego, że czasem tu zaglądam, zrootowanego androida to ostatnio widziałem chyba z 10 lat temu, więc od tej strony to na pewno nie jestem w stanie pomóc.

Ale AIS wywodzi się w mniej lub bardziej prostej linii od HA core (który jest podstawą każdej instalacji HA), więc przeniesienie konfiguracji powinno się udać, tu z pewnością więcej są w stanie pomóc użytkownicy AIS, którzy już migrowali (i w tamtym wątku wrzuciłem właściwie wszystko co wiem, a mogłoby pomóc przy migracji).

generic chodzi tylko i wyłącznie na sprzęcie (bare-metal) i taką instalację zalecam z wielu powodów - po prostu taką instalację trudno zepsuć (są 2 kopie systemu co pozwala zwykle przetrwać nawet “katastrofę” w trakcie aktualizacji systemu), a w dodatku opcje autonaprawy (przy standardowej bazie) pozwalają jej przetrwać zaniki zasilania.

Natomiast obrazem maszyny wirtualnej jest HAOS-ova (o proxmoxa też mnie nie pytaj, znam teorię a na praktykę było mi szkoda mocniejszego sprzętu), o innych moim zdaniem niszowych sposobach instalacji nawet nie mam większego pojęcia - swoje instalacje robiłem pod siebie, czyli by były w eksploatacji na tyle “bezobsługowe” na ile się da, więc mam “golasy” = generic (system odpalany bezpośrednio na sprzęcie, jako testowe instalacje miałem też HAOSy dedykowane dla jakichś-tam konstrukcji SBC, nawet kilku różnych, stąd wiem, że nie warto walczyć ze zbyt słabym sprzętem - testowo instalację HassOS miałem nawet na RPi zero W - tym starym które ma zasoby takie jak RPi “jedynka” oczywiście to było ze 2 lata wstecz, bo teraz na takim sprzęcie nie uruchomisz aktualnego systemu)

Co do sprzętu pod HAOS-generic uważam za rozsądne minimum jakąś konstrukcję na intelu core 6 generacji (mi w zupełności “jako baza sprzętowa” wystarczają celeronki J3455 + 4GB RAM, realnie ogarnąłbym się i na 3GB, ale jak RAM mi się walał w szufladzie to wrzuciłem więcej by mieć zapas “na zaś” i jak do tej pory tylko te dodatkowe moduły zżerają prąd :stuck_out_tongue: ) w jednej instalacji mam aż 10GB, a używam realnie w porywach koło 3GB…) , jeśli ktoś chce proxmoxa (albo inne wirtualizacje) to warto się szarpnąć jednak na coś mocniejszego, nowocześniejszego i przede wszystkim z opcją rozbudowy RAMu (szczególnie jeśli ktoś planuje kilka VM w środku).

Warto wiedzieć - w HAOS mamy linuxa, ale w normalnej sytuacji bez dostępu do roota (w AIS chyba też kiedyś ograniczono moce superkrowy :stuck_out_tongue: ).

1 polubienie